Minas Morgul

Hegan Idorath

Witam. Jestem Hegan Idorath.Tak jak Racuel i Levent Idorath(najblizsze wójostwo) i reszta rodziny która niekonicznie nalezała do klanu zawsze od setek lat walczyła po stronie Morgotha.Nawet gdy przez jakis czas klanu nie było, gdzieś tam głęboko byłem wraz z nim.
Dlatego zaszczytem było by dla mnie ponowne dołączenie sie do klanu.
Nie wymagam od klanu wiele.Chciał bym tylko aby na Sródziemiu znowu zapanowała dyscyplina jaką my sami wyrobimy.Mozna sie po mnie spodziewac największego wkładu w zycie klanu i wszelkiej pomocy.
Jeszcze raz dziekuje.

Z powazaniem Hegan Idotrath

Marilla Verin

No tak...jak zwykle żadnej treści,nic..*z kąta rozległ sie cichy syk*Puste słowa,chłopcze...*spojrzała na Niego chłodno*Ja jestem na nie...

Raceul Idorath

Drow westchnął jedynie - Kolejny Idorath? - Przewrócił oczami - Cóż. Pomijając to, iż źle napisałeś moje imię oraz nazwę rodu, Twoje słowa są łudząco podobne do słów Leventa. - Uśmiechnął się krzywo pod nosem - Wstępnie jestem na nie.

Sanju

Marilla ma rację *mrugneła do niej* ja również jestem na nie .
*spojrzała na niego* Co ty se myślisz, że sie przedstawisz i już jesteś w klanie? *powiedziala z ironią* Po pierwsze to że twoi wujowie są w tym klanie to nie znaczy ze ty też bedziesz, po drugie zdecyduje o tym Morgul *mrukneła ironicznie i ułozyła sie w fotelu tak że jej nogi zwisały z jednego z bocznych oparć fotela*

Levent Idorath

*Drow usmiechnąl się do siebie* Chyba słyszałem już niedawno podobne słowa... Chyba nawet były moje.
Dużo o Tobie się nie dowiedziałem z tego co powiedziałeś. Jestem na Nie

Vanderen

Jestem na NIE *rzekł stanowczo siedzący przy oknie demon* Nic się nie dowiedzieliśmy... Nic co by nas interesowało... Przynajmniej ja.

Kahron

Jednym słowem NIE.